Wiesz, że do wpisu na blogu warto dodać zdjęcie. Wiesz, że zdjęcia można kupić w bankach zdjęć stockowych lub pobrać z darmowych serwisów. Jednak czy wiesz, że są też inne źródła pięknych, profesjonalnych i darmowych fotografii i grafik, które wzbogacą twoją stronę? Oto kilka przykładów.
Bank zdjęć stockowych
To nie pomyłka. Niektóre serwisy udostępniają co tydzień kilka zdjęć, ilustracji wektorowych, a nawet wideo za darmo dla zarejestrowanych użytkowników. Taki prezent dostaniesz po założeniu konta od Depositphoto.com - co tydzień znajdziesz w skrzynce mail zwykle ze zdjęciem, ilustracją i wideo. Link do darmowych fotografii znajdziesz też na ich stronie (na dole w stopce). Bezpłatne zdjęcia znajdziesz również na Fotolia.pl. - na dole strony pod linkiem Darmowe obrazy. Kolejnym miejscem jest Shutterstock.com - tu także zalogowani klienci mają co tydzień dostęp do nowych, darmowych materiałów.
Edytory zdjęć online
Pojawia się coraz więcej możliwości edycji zdjęć online bez konieczności instalowania oprogramowania na komputerze. Niektóre serwisy posiadają dodatkowe funkcje przygotowania grafik na stronę internetową lub do portali społecznościowych. Zalogowani użytkownicy mogą korzystać też z pewnej puli ich darmowych zdjęć.
Tak działa Pablo - serwis, dzięki któremu w kilku kliknięciach stworzysz zdjęcie z cytatem; jak to na początku tego wpisu. W serwisie możesz dodawać własne fotografie lub korzystać z banku ponad 50 000 zdjęć. Gotową grafikę możesz od razu zamieścić np. na Fejsie lub ściągnąć na dysk.
Podobnym serwisem jest Canva.com - również na tej stronie możesz tworzyć przyciągające uwagę zdjęcia z tekstem lub ciekawe kolaże, używając zdjęć z bazy serwisu. Watro założyć sobie konto, bo Canva daje naprawdę dużo możliwości wizualizowania treści, np. tworzenie coraz modniejszych infografik. Ponad to oferuje dużą bazę gotowych projektów z możliwością edycji. Niedługo napiszę post poświęcony temu serwisowi.
Kolejnym przykładem jest Picmonkey.com. Oprócz edycji i retuszu zdjęć, można tu stworzyć piękne kolaże oraz zaprojektować profesjonalnie wyglądające grafiki. Serwis udostępnia dość dużą kolekcję tekstur, ramek, naklejek, czcionek, itp. nawet w wersji darmowej. Picmonkey to świetna zabawa, choć dość czasochłonna - jednak efekt końcowy warty jest poświęconego czasu.
Jak prowadzisz blog o modzie, wnętrzach czy designie, może zainteresuje cię serwis Polyvore.com. Użytkownicy dodają do niego zdjęcia różnych produktów, które możesz przeglądać i tworzyć z nich tematyczne kolaże. Później możesz podzielić się nimi w społeczności polyvore lub na swoim blogu. Wygląda to na przykład tak:
zestaw 1 przez vashcaa z wykorzystaniem destructed jeans
Małą niedogodnością powyższych serwisów jest brak polskiej wersji językowej, choć interfejs użytkownika jest tak dobrze zaplanowany, że łatwo z nich korzystać nawet, gdy nie zna się perfekcyjnie angielskiego. A jeżeli potrzebujesz tutorialu w języku polskim, daj znać w komentarzu.
Życzę ci miłej zabawy. Czy mogę też poprosić o przysługę - podziel się efektami swojej twórczości z użyciem narzędzi, które tu omówiłam (wklej linki w komentarzu) i zainspiruj innych.
To jest bardzo przydatny post. Często szukam obrazów do postów. Z pewnością będę tutaj zaglądać :).
OdpowiedzUsuń