3 powody, żeby zacząć blogować

Dawno dawno temu kiedy pojawiły się pierwsze blogi, kojarzyłam je najbardziej z pamiętnikami online, ewentualnie miejscami gdzie moi rówieśnicy publikowali swoje wiersze. Przyznaje, że niezbyt często na nie zaglądałam. Dziś w czasie rozkwitu mody na blogowanie, większość czasu w sieci spędzam czytając właśnie blogi - ale zwykle eksperckie. Szczerze mówiąc zamieniłam poszukiwanie wiedzy w książkach na pozyskiwanie jej od rosnącej społeczności blogujących internautów. Wynajduje tam najświeższe i najbardziej odpowiadające mi informacje. A może i Ty chciałabyś do niej dołączyć?

Po co mi blog?

• Cokolwiek robisz, zostań autorytetem w tej dziedzinie, bo tak wiele osób poszukuje wiedzy, którą Ty masz. 

Jako autorka bloga dzielisz się z innymi swoim doświadczeniem. Jeżeli kochasz podróże możesz pokazać i opisać odwiedzone miejsca. Uwielbiasz gotować - podziel się swoimi przepisami. Jak chowasz swoje opowiadania do szuflady, możesz w końcu pokazać je światu i zdobyć pierwszych czytelników. Może jesteś doradcą finansowym, adwokatem, lekarzem lub innym specjalistą i dzięki swojej wiedzy eksperckiej możesz pomóc swoim czytelnikom? A jak jesteś mamą, pisz o swoich "przygodach" z dzieckiem, tematów będzie sporo. 

• Zarabiaj dzięki swojej wiedzy i wypracowanemu autorytetowi.

Poza budowaniem poczucia własnej wartości i radości z pomagania, Twój blog może z czasem przynieść Ci również korzyści finansowe. Kiedy zaskarbisz sobie sympatię i uznanie odwiedzających, twoje sądy i opinie staną się dla nich wiarygodne i cenne. Będą brali je pod uwagę zanim zdecydują się na zakup jakiegoś produktu albo usługi. Ja już od jakiegoś czasu, kupuję tylko zabawki, którymi moje dzieci bawiły się u kogoś znajomego. Dzięki temu nie tylko wiem, że zabawka im się podoba, ale mogę ocenić, czy jest bezpieczna, wytrzymała, i co ważne, nie uciążliwa dla rodziców. Od razu dowiaduję się też gdzie i za ile została nabyta. Podobnie robię, kiedy chcę kupić nowa pralkę albo szukam dobrej kosmetyczki - pytam znajomych. Jestem przekonana, że nie ma skutecznej reklamy niż rekomendacja od kogoś bliskiego. Polecaj, więc w artykułach sponsorowanych cenione przez Ciebie marki, pisz recenzje książek, laptopów, czy samochodów w ramach programów partnerskich (czytaj więcej w Program partnerski). Czerp zyski z wyświetlania odpowiadających twojej tematyce banerów i widżetów reklamowych. Wreszcie nagradzaj czytelników kuponami rabatowymi i informacjami o gorących wyprzedażach i promocjach. 

• Buduj swoją markę i rozwijaj biznes.

Na pewno zdarzyło ci się kiedyś kupować coś, o czym niewiele wiedziałaś, np. rower, komputer, piec c.o. Są to rzeczy dość drogie, często używane i zwykle eksploatowane przez przynajmniej kilka lat, ważne jest więc, aby dobrze wybrać. Nieoceniony w takiej sytuacji jest kompetentny i uczciwy doradca, może nim być sam sprzedawca, który doradzi ci produkt odpowiedni do twoich potrzeb; wystarczający i bez zbędnych (czyt.dodatkowo płatnych) funkcji. Ty też możesz zostać takim sprzedawcą swoich własnych usług albo produktów. Wykorzystuj blog, żeby pisać o tym co tworzysz, jak to robisz, dlaczego to jest warte zainteresowania, jak tego używać, kto już to ma i jest zadowolony, itp. Jeżeli nie produkujesz nic fizycznego, ale masz wiedzę ekspercką, np. jak pielęgnować ogród, jak leczyć się naturalnie, jak wybrać korzystny kredyt, itd. twój blog może stać się punktem wyjścia do założenia dobrze prosperującej działalności doradczej. Gubimy się w gąszczu informacji i opcji do wyboru, dlatego myślę, że chyba nigdy wcześniej nie było takiego zapotrzebowania na doradców! Jak dobrze zakorzenisz się w blogosferze, możesz nawet zostać zawodową blogerką i nauczycielką blogerów, jak Jason Hunt. Warto zajrzeć na jego bloga, żeby się zainspirować. 

Blogowanie to piękny zawód: pomagasz innym robiąc to, co kochasz (no chyba, że nie znosisz pisać, wtedy polecam vlog lub YouTube) i możesz przy okazji zarobić.

Już wkrótce napiszę jak łatwo założyć własny blog. Zapisz się na newsletter, aby nie ominął Cię ten wpis.

A jakie są Twoje powody blogowania? A może chciałabyś, ale się boisz? Czego?